W ostatni weekend pracowałam nad "tuningiem" starej, metalowej konewki. Tym razem postawiłam na żółty kolor (w dwóch odcieniach) i wykorzystałam chusteczkę z pięknym makowym motywem.
Mam nadzieję, że konewka jeszcze długo posłuży. A oto efekt:
Całuski Dominika! :)