W domu znalazłam ramkę, której postanowiłam dać nowe życie. Wystarczył brystol w ciekawym kolorze i 3 te same obrazki. W efekcie dekoracja wygląda na tyle dobrze, by mogła zawisnąć na ścianie. Zresztą sami zobaczcie jak wyglądała wcześniej, a jak teraz. Prawda, że było warto? ^^
![]() |
Tryptyk zakupiony w Ikei |
![]() |
Potrzebne materiały |
![]() |
Efekt końcowy, już na ścianie :) |
Pozdrawiam serdecznie!
Dominika :D
No no nieźle wygląda ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńW sumie ... był kot I nie ma kota... lew to też rodzina kotów ;)
OdpowiedzUsuńJak to nasza Dominiczka :) nowe coś ze starego zrobi.
OdpowiedzUsuńO to chodzi :D
UsuńWow ! Znakomity pomysł ;) Pozdrawiam serdecznie Babcia Terenia
OdpowiedzUsuń